Gdy życie mówi: „Zatrzymaj się. Oddychaj.”

Są takie chwile, gdy wszystko cichnie. Świat przestaje krzyczeć, zegar nie pędzi, a serce… wreszcie słucha. Psalm 23 nie jest tylko modlitwą – to szept duszy, która wie, że jest prowadzona. Nieważne, czy idziesz przez doliny cieni, czy wspinasz się na szczyty światła – Ktoś zawsze idzie obok. Nie po to, by Cię ocalić, ale by przypomnieć Ci, że już jesteś ocalony.

Nie musisz mieć planu. Nie musisz wiedzieć, dokąd zmierzasz. Wystarczy zaufać, że każdy krok, nawet ten niepewny, prowadzi Cię bliżej siebie.

  1. Moja dusza zna drogę nawet wtedy, gdy moje oczy błądzą w mgle codzienności.
  2. Nie boję się ciemności – to w niej uczę się widzieć światło.
  3. Spokój nie przychodzi z zewnątrz. Spokój przychodzi, gdy siadam z Bogiem w środku burzy.
  4. Nie brak mi niczego, bo wewnątrz mnie mieszka Źródło.
  5. Moje lęki kłaniają się ciszy, kiedy staję w prawdzie o sobie.
  6. Z każdym oddechem zbliżam się do domu – tego w sobie, nie na mapie.
  7. Jestem prowadzony. Zawsze byłem. Tylko czasem zapominałem patrzeć w serce.

Dodaj komentarz